Torcik dla wielbicieli kawy i czekolady.
Nie jest mocno słodki. Raczej mocno kawowy ze szczyptą chilli.
Smakował Panu mężowi bardzo, a nie jest on wielbicielem chilli, za to uwielbia dobrą kawę.
Ciasto czekoladowe z chilli już było w poprzednim wpisie, ( tu ) to jest kolejna wariacja.
Przepis (na tortownicę o rozmiarze 21 cm)
200 g gorzkiej czekolady (użyłam czekolady deserowej o 54% zawartości kakao)
30 g kakao
200 g masła
3 jajka
300 g drobnego cukru do wypieków
175 g mąki pszennej tortowej
80 g jogurtu naturalnego (użyłam greckiego)
120 ml wody
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
1 i 1/2 lub nawet 2 łyżeczki płatków chilli -( zależy jak pikantne ciasto chcecie otrzymać)
szczypta soli
Piekarnik rozgrzać do temperatury 160 stopni.
Formę 21 cm wysmarować, lub wyłożyć papierem do pieczenia.
Rozpuścić masło, dodać posiekaną czekoladę.
W 120 ml ciepłej wody rozpuścić kawę i dodać do masy czekoladowej. Wymieszać do połączenia.
Masa czekoladowa nie może być gorąca, powinna przestygnąć lekko - ma być ciepła.
W osobnej misce, roztrzepać jajka z jogurtem - nie ubijać tylko wymieszać do połączenia.
W czystej misce przesiać suche produkty- mąkę z kakao, proszkiem do pieczenia, sodą oczyszczoną, cukrem i szczyptą soli. Wymieszać.
Masę jajeczna wymieszać z czekoladową masą, dodać suche produkty, płatki chilli i zamieszać do połączenia się .
Przelać do przygotowanej formy i piec około 45 minut lub dłużej -do suchego patyczka.
Ciasto wystudzić i przekroić wzdłuż na połowę.
Krem kawowy
300 ml śmietany kremówki
500 g mascarpone
4 łyżki kawy rozpuszczalnej (nie granulowanej -powinna być zmielona na proszek)
1 łyżeczka pasty waniliowej
Śmietanę kremówkę podgrzać i rozpuścić w niej kawę razem z wanilią. Schłodzić.
Do schłodzonej masy dodać mascarpone i cukier puder - ubić aż uzyskamy konsystencję stabilnego kremu.
Przełożyć ciasto kremem, oraz posmarować wierzch torciku. Udekorować według uznania.
Udekorowałam rozpuszczoną czekoladą, białą i ciemną.
Przelałam osobno każdą do rękawa cukierniczego (użyłam jednorazowych plastykowych woreczków) Powodzenia.
Śliczny torcik, na walentynki jak znalazł ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje😊
UsuńNaprawdę bardzo mi się podoba :) Spróbuję zrobić coś podobnego na urodziny dziewczyny :) Dzięki za inspiracje!
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie . Zaskakujący w smaku. Powodzenia i najlepsze życzenia dla dziewczyny... będzie zachwycona ;)
OdpowiedzUsuń