Pão de queijo
Pão de queijo to Brazylijskie bułeczki serowe.
Są, co tu dużo mówić przepyszne !
Proste w przygotowaniu i niesamowite w smaku. Chrupiące zewnątrz i mięciutkie lekko ciągnące w środku. Bezglutenowe.
Można je jeść na ciepło, lub na zimno. Pyszne są z chipotle butter lub z masłem czosnkowym.
Popularne w Brazylii.
Potrzebna Wam będzie mąka z tapioki, a dokładniej mówiąc skrobia z tapioki.
Podobna do naszej mąki ziemniaczanej.
Kupić ją można w sklepach internetowych.
Oto przepis na około 16 średnich bułeczek
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju roślinnego (użyłam rzepakowego)
1/2 łyżeczki soli
2 szklanki mąki z tapioki (tapioca flour)
2 jaja
1i 1/2 szklanki sera (może być wasz ulubiony - dodałam pół na pół parmezan i cheddar)
Piekarnik rozgrzejcie do temperatury 230 stopni.
W garnku podgrzejcie mleko z olejem i sola do wrzenia, i odstawcie z ognia. Dosypcie mąki- intensywnie mieszając tak długo, aż cała mąka wchłonie płyn. Następnie przełóżcie do miski i używając miksera z hakiem, miksujcie około 7 do 10 minut.
Nie przejmujcie się, że ciasto będzie glutowate, gumowe i ciągnące. Można wyrobić rękoma, ale musicie uzbroić się w cierpliwość, bo ciasto będzie dość oporne. Następnie dodaj roztrzepane jajka w dwóch turach, dokładnie mieszając po każdym dodaniu.
Gdy jajka całkowicie połączą się z ciastem, dodajcie sera i mieszajcie aż zrobi się dość jednolita konsystencja.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, lub matą teflonową układajcie bułeczki.
Formujcie je łyżką do lodów maczając w wodzie - ciasto jest klejące.
Układajcie w odstępach około 1,5 cm - bułeczki rosną sporo.
Obniżcie temperaturę do 200 stopni C i włóżcie bułeczki. Pieczcie je około 25 do 30 minut na złoty kolor. Staną się puszyste i suche zewnątrz.
Po upieczeniu niech wystygną na kratce (albo można już zacząć jeść:)). Wystudzone można schować do pojemnika i przechować kilka dni, następnie podgrzać krótko przed serwowaniem, albo zjeść na zimo.
Można podać je jako przystawkę na ciepło z masłem chipotle, lub masłem czosnkowym.
Masło chipotle zrobicie bardzo prosto. Potrzebna jest tylko pasta z papryczek wędzonych chipotle i masło. Miękkie masło dokładnie rozcieracie z pastą paprykową w takich proporcjach jak lubicie (pasta jest ostra o lekko wędzonym smaku).
Polecam !!!!
Są, co tu dużo mówić przepyszne !
Proste w przygotowaniu i niesamowite w smaku. Chrupiące zewnątrz i mięciutkie lekko ciągnące w środku. Bezglutenowe.
Można je jeść na ciepło, lub na zimno. Pyszne są z chipotle butter lub z masłem czosnkowym.
Popularne w Brazylii.
Potrzebna Wam będzie mąka z tapioki, a dokładniej mówiąc skrobia z tapioki.
Podobna do naszej mąki ziemniaczanej.
Kupić ją można w sklepach internetowych.
Oto przepis na około 16 średnich bułeczek
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju roślinnego (użyłam rzepakowego)
1/2 łyżeczki soli
2 szklanki mąki z tapioki (tapioca flour)
2 jaja
1i 1/2 szklanki sera (może być wasz ulubiony - dodałam pół na pół parmezan i cheddar)
Piekarnik rozgrzejcie do temperatury 230 stopni.
W garnku podgrzejcie mleko z olejem i sola do wrzenia, i odstawcie z ognia. Dosypcie mąki- intensywnie mieszając tak długo, aż cała mąka wchłonie płyn. Następnie przełóżcie do miski i używając miksera z hakiem, miksujcie około 7 do 10 minut.
Nie przejmujcie się, że ciasto będzie glutowate, gumowe i ciągnące. Można wyrobić rękoma, ale musicie uzbroić się w cierpliwość, bo ciasto będzie dość oporne. Następnie dodaj roztrzepane jajka w dwóch turach, dokładnie mieszając po każdym dodaniu.
Gdy jajka całkowicie połączą się z ciastem, dodajcie sera i mieszajcie aż zrobi się dość jednolita konsystencja.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia, lub matą teflonową układajcie bułeczki.
Formujcie je łyżką do lodów maczając w wodzie - ciasto jest klejące.
Układajcie w odstępach około 1,5 cm - bułeczki rosną sporo.
Obniżcie temperaturę do 200 stopni C i włóżcie bułeczki. Pieczcie je około 25 do 30 minut na złoty kolor. Staną się puszyste i suche zewnątrz.
Po upieczeniu niech wystygną na kratce (albo można już zacząć jeść:)). Wystudzone można schować do pojemnika i przechować kilka dni, następnie podgrzać krótko przed serwowaniem, albo zjeść na zimo.
Można podać je jako przystawkę na ciepło z masłem chipotle, lub masłem czosnkowym.
Masło chipotle zrobicie bardzo prosto. Potrzebna jest tylko pasta z papryczek wędzonych chipotle i masło. Miękkie masło dokładnie rozcieracie z pastą paprykową w takich proporcjach jak lubicie (pasta jest ostra o lekko wędzonym smaku).
Polecam !!!!
Zrobiłam dziś bułeczki serowe wg Twojego przepisu. Wyszły mi super - smak i konsystncja ciasta jak w Brazylii. Pozdrawiam. Ula Stach
OdpowiedzUsuńBardzo się ciesze !!!!!! Miód na moje serce. Pozdrawiam i dziękuje za komentarz
OdpowiedzUsuń