Ciepłe lody zazwyczaj stały w piekarni, zachęcając czekoladową polewą, lub posypką cukrową.
Dziś zostawiam Wam przepis na beze włoską, z której to robione były owe lody a i często ptysie.
Beze włoską można wykorzystać do tradycyjnego lemon meringue pie, albo do kruchych babeczek.
Zastosowanie zależy od Waszej wyobraźni.
Do jej zrobienia będziecie potrzebowali termometru cukierniczego.
Z podanych proporcji wyjdzie wam około 8 małych lodów (zależy od wafelków), lub jako ozdoba na wierzchu ciast o średnicy 23 cm
Przepis
2 białka
150 g drobnego cukru podzielonego na porcje po 130 i 20 g
30 ml wody
W misie miksera umieśćcie białka, obok odmierzoną ilość cukru- 20 g
W małym garnuszku wlejcie wodę, dodajcie cukier. Zagotujcie nie mieszając ani razu- można potrząsać garnuszkiem trzymając za rączkę.
Gdy temperatura cukru osiągnie 100 stopni Celsjusza zacznijcie ubijać białka na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodajcie powoli cukier- piana powinna być sztywna i błyszcząca.
Kiedy gotujący syrop cukrowy osiągnie temperaturę 118 stopni Celsjusza, zdejmijcie go z ognia i miksując pianę na najwyższych obrotach, delikatnie powoli dolewajcie syrop do miksujących się białek.
Następnie należy miksować jeszcze przez około 6 minut, aż piana z białek wystudzi się i będzie sztywna- krem gotowy do dekoracji .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz