Domowe karmelki - smak dzieciństwa.

Karmelki dla mnie to wspomnienie dzieciństwa. 
W owych czasach w sklepie dostępne były albo landrynki, albo karmelki. 
Czasem tato przynosił takie w brązowej puszce. Pyszne były.
W sieci znalazłam przepis na domowe karmelki, więc zaciekawiona zrobiłam. 
Tak, te karmelki to smak mojego dzieciństwa!!! Spróbujcie i Wy !


Przepis na trzy foremki silikonowe. 

250 g cukru
200 g śmietany kremówki
20 g masła
50 g miodu
laska wanilii

Wszystkie składniki włożyć do małego rondelka z grubym dnem. Laskę wanilii przekroić i wyjąć nasionka. Nasionka przełożyć do rondelka ( laskę wanilii bez nasionek możecie włożyć do słoika z cukrem, aby cukier nabrał aromatu wanilii. Będziecie mieć domowy cukier waniliowy)
Wszystkie składniki podgrzewać na małym ogniu. 
Podgrzewać około 45 minut. Masa ściemnieje i zrobi się gęsta. 
Jeśli odrobinkę masy karmelowej włożycie do miseczki z zimną wodą i masa stwardnieje, znaczy to że karmel gotowy.
Silikonowe foremki natłuśćcie olejem. 
( Możecie przelać na folię spożywczą a gdy masa stwardnieje odrobinę, pokroić w kwadraty). 
Przelejcie karmel do foremek. Jak ostygną włóżcie na 2 godziny do lodówki. Gotowe !