Wielkanoc kojarzy mi się z pisankami, lanym poniedziałkiem i babką piaskową.
Nie wiem dlaczego umknął mi gdzieś żurek i chrzan.
Babka piaskowa lekka, puszysta i z dnia na dzień bardziej krucha. Koniecznie posypana cukrem pudrem.
Tak, ta babka jest idealna.
Przepis jest genialny a do tego dla małych i dużych uczulonych na gluten.
Przepis pochodzi z bloga Moje wypieki
Przepis na babkę
5 jajek
1 szklanka drobnego cukru
1 i 3/4 mąki ziemniaczanej (użyłam corn flour)
200 g masła (rozpuszczone i gorące)
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
otarta skórka z dwóch cytryn lub ulubiony aromat
Formę (2,6 litra) wysmarować i wysypać mąką (bezglutenowcy nap. mielonymi migdałami)
Całe jajka dobrze ubić na puszysta masę (powinna potroić swoją objętość). Stopniowo po łyżce dodawać cukier dalej ubijając
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać do masy jajecznej - nie miksować tylko zamieszać do połączenia.
Dodać skórkę cytrynową lub ulubiony aromat.
Rozpuszczone gorące masło wlać do ciasta, dokładnie zamieszać do połączenia - nie miksować.
Ciasto wlać do formy- rośnie jak szalone wiec nie powinno zajmować więcej niż 2/3 wysokości. Piec 50-60 minut w 170 stopniach Celsjusza (do suchego patyczka)
Babka która będzie pieczona w zbyt wysokiej temperaturze pęknie i na wierzchu spiecze się a w środku będzie surowa. Możecie pierwsze 20 minut piec w temperaturze 160 stopni.
Po kilku minutach od upieczenia jak lekko przestygnie- wystudzić na kratce. Posypać cukrem pudrem, lukrem czy polewą czekoladową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz