Maj to taki magiczny miesiąc, i to nie tylko z powodu rozkwitającej na dobre wiosny.
To miesiąc kiedy dzieci przystępują do swojej Pierwszej Komunii Świętej.
Zostałam poproszona o tort na okoliczność tego święta.
Jest więc to mój pierwszy tort komunijny.
Dziewczynka była zachwycona i tortem i różowym kolorem.
Smakował truskawkowo co dodawało mu świeżości.
Wbrew pozorom nie jest trudny do wykonania.
Potrzebowali będziecie trochę białej masy cukrowej
do wykonania różańca, książeczki i cukrowych kwiatów.
Białej koronki cukrowej.
W brytyjskim The Range można już kupić takie zestawy razem z matą silikonową. W sklepach internetowych jest też spory wybór.
Barwnik różowy polecam Wam w proszku bądź w żelu, są najlepsze.
Kilka dni wcześniej zrobiłam kwiatki cukrowe i zostawiłam do przeschnięcie TU możecie zobaczyć jak je wykonać.
Przygotowałam sobie paciorki do różańca, krzyżyk i zrobiłam potrzebną koronkę.
Różaniec zrobiony jest przy pomocy formy silikonowej, w której można było zrobić tej samej wielkości kuleczki.
Do zrobienia krzyżyka też użyłam formy silikonowej, ale osoby o zdolnościach manualnych na pewno same świetnie sobie poradzą bez formy.
Poza tym potrzebujemy
Około 500 gram słodkich truskawek
2 galaretki truskawkowe
cukier puder do smaku
3 kostki masła ( miękkie)
2 i 1/2 szklanki cukru pudru
3/4 szklanki mleka
1200 g śmietany kremówki
250 g mascarpone
1/2 małej puszki mleka skondensowanego słodzonego
Potrzebujemy dwóch rozmiarów biszkoptów
Pierwszy biszkopt 24 cm
Biszkopt
5 jajek (osobno żółtka i białka)
3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
3/4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
5 jajek (osobno żółtka i białka)
3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
3/4 szklanki mąki pszennej (tortowej)
1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
Mąki wymieszać i przesiać.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier cały czas ubijając aż piana będzie sztywna i błyszcząca. Dodać żółtka- nie przestając ubijać.
Później przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką, tak aby białka nie opadły.
Przełożyć do tortownicy. Tortownice wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia ( samo dno) boków nie smarujcie niczym, później jak biszkopt zostanie upieczony i wystygnie delikatnie oddzielić nożykiem.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier cały czas ubijając aż piana będzie sztywna i błyszcząca. Dodać żółtka- nie przestając ubijać.
Później przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką, tak aby białka nie opadły.
Przełożyć do tortownicy. Tortownice wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia ( samo dno) boków nie smarujcie niczym, później jak biszkopt zostanie upieczony i wystygnie delikatnie oddzielić nożykiem.
Piec w temperaturze 160 -170 stopni - około 45 minut (w zależności od piekarnika) do suchego patyczka (jak nakłujemy patyczkiem ciasto i po wyjęciu pozostanie on suchy znaczy ze biszkopt gotowy)
Po wyjęciu z piekarnika upuścić na podłogę z wysokości 40 cm (dzięki temu biszkopt nie opadnie). Wystudzić. Po wystudzeniu przekroić na trzy krążki.
Biszkopt rozmiar 18 cm
3 jajka (żółtka i białka osobno)
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
6 łyżek drobnego cukru do wypieków
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Mąki i proszek do pieczenia wymieszać i przesiać.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier cały czas ubijając aż piana będzie sztywna i błyszcząca. Dodać żółtka- nie przestając ubijać.
Później przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką, tak aby białka nie opadły.
Przełożyć do tortownicy. Tortownice wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia ( samo dno) boków nie smarujcie niczym, później jak biszkopt zostanie upieczony i wystygnie delikatnie oddzielić nożykiem.
Białka ubić na sztywną pianę, dodać cukier cały czas ubijając aż piana będzie sztywna i błyszcząca. Dodać żółtka- nie przestając ubijać.
Później przesianą mąkę i delikatnie wymieszać łyżką, tak aby białka nie opadły.
Przełożyć do tortownicy. Tortownice wcześniej wyłożyć papierem do pieczenia ( samo dno) boków nie smarujcie niczym, później jak biszkopt zostanie upieczony i wystygnie delikatnie oddzielić nożykiem.
Piec w temperaturze 160 -170 stopni - około 20 minut (w zależności od piekarnika) do suchego patyczka (jak nakłujemy patyczkiem ciasto i po wyjęciu pozostanie on suchy znaczy ze biszkopt gotowy)
Po wyjęciu z piekarnika upuścić na podłogę z wysokości 40 cm (dzięki temu biszkopt nie opadnie ). Wystudzić. Po wystudzeniu przekroić na trzy krążki.
Poncz
1 szklanka wody z cytryną i cukrem ( do smaku)
Krem truskawkowy
2 opakowania galaretki truskawkowej
800 g śmietany kremówki
1 szklanka mocno ciepłej wody.
Galaretki rozpuśćcie w szklance mocno ciepłej wody, mieszając tak długo, aż się całkowicie rozpuszczą. W razie potrzeby przecedzicie przez sitko. Wystudzić, ale nie doprowadzić do stężenia.
Ubijając śmietanę na najniższych obrotach miksera cieniutką strużką dolewajcie galaretkę. Jeśli chcecie intensywniejszy kolor dodajcie barwnika różowego.
Na przełożenie górnego pietra potrzebujemy
300 ml śmietany kremówki
250 g mascarpone
1/2 małej puszki skondensowanego mleka słodzonego
posiekane w grube kawałki truskawki
Odrobinę barwnika różowego
Śmietanę kremówkę razem z mascarpone ubić dolewając mleko skondensowane - jeśli lubicie mniej słodkie użyjcie mniej mleka
Do obłożenia tortu potrzebujemy
3 kostki masła ( miękkie)
2 i 1/2 szklanki cukru pudru
3/4 szklanki mleka
Różowy barwnik
Mleko zagotujcie z cukrem pudrem - nie gotujcie długo tylko do rozpuszczenia się cukru - przestudzić
Masło dokładnie utrzeć na puszysto, nie przestając ucierać dolewać przestudzone mleko z cukrem, dodać barwnik i ucierać aż będzie dobrze napowietrzony lekki krem.
Wykonanie
Pierwszy blat biszkoptu ( proponuje zrobić nieco grubszy ), układamy na dość grubej podstawce. (możemy go przykleić na odrobinę kremu aby nam się nie przesuwał).
Bardzo delikatnie nasączamy, będzie to podstawa naszego tortu.
Smarujemy częścią kremu. Na krem poukładajcie część truskawek, lekko wciśnijcie je w krem. Nakładamy kolejny blat biszkoptowy. Nasączamy, smarujemy kremem i układamy truskawki delikatnie wciskając je w krem, przekładamy trzecim blatem. Odstawiamy do lodówki
Mniejszy biszkopt
Układamy pierwszy blat na podstawce ( podstawka powinna być dokładnie rozmiaru toru. Nie powinna wystawać. Powinna być niewidoczna.
Delikatnie nasączamy i smarujemy kremem śmietankowym z mascarpone.Wkładamy cześć truskawek lekko wciskając je w krem. Przykrywamy kolejnym blatem i ponownie nasączamy, smarujemy kremem i układamy truskawki.
Przykrywamy ostatnim blatem biszkoptowym i schładzamy w lodowce.
Wyciągamy z lodówki większy biszkopt. Smarujemy go dokładnie kremem maślanym . Wygładzamy boki i wierzch. Schładzamy ponownie (około 20 minut). Następnie poprawiamy i wyrównujemy obłożenie tortu. Powinien być równy i gładki.
Tak przygotowany tort schładzamy około 20 minut.
Następnie nakładamy koronkę i do lodówki.
Mniejszy biszkopt dokładnie tak samo smarujemy kremem maślanym jak biszkopt większy. Zwracamy uwagę aby był pokryty kremek równo i dokładnie. Jeśli krem nam się nie trzyma, spływa schłodźmy biszkopt w lodówce kilkanaście minut.
Na wyrównany i schłodzony krem przyklejamy koronki.
Składanie tortu
Proponuje wam składać tort w tym samym dniu w którym będzie ozdobą komunijnego stołu.
Przygotujcie wsporniki.
5 słomek do napojów ( lepiej jak są nieco grubsze)
5 patyczków do szaszłyków
W środek większego przełożonego biszkoptu wbijcie patyczek i oznaczcie wysokość. Wyjmijcie i przytnijcie w ten sposób wszystkie pięć patyczków oraz pięć słomek.
Następnie wbijcie w środek tortu słomkę (delikatnie ją wkręcając), w środek słomki włóżcie przycięty patyczek. Tak zamontujcie wszystkie pozostałe wsporniki w odległości średnicy tortu mniejszego, aby każdy podtrzymywał część tortu. Na takiej konstrukcji umieśćcie mniejszy tort. Udekorujcie według uznania.
Jeśli wasze ozdoby nie chcą się trzymać możecie je przykleić na odrobinę kremu maślanego.
Tort posypałam złotym pyłkiem jadalnym i ozdobiłam srebrnymi i różowymi kuleczkami.
Powodzenia Wam życzę i fajnej zabawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz