niedziela, 2 lipca 2017

W truskawkowym koszyczku.


Przyznam się, że miałam nie pokazywać Wam tego wypieku - torciku, bo jest bardzo niedoskonały, ale pomyślałam sobie że  na garkotłuku powinny znaleźć się takie niedoskonałe smakołyki. 
Cóż każdemu z nas czasem coś się nie uda. 
Mnie też często nie udaje się upiec, czy udekorować coś tak jak planowałam i stanowczo za rzadko z Wami się tym dziele. 
W przepisie przedstawię Wam co powinno być lepiej zrobione, i jak następnym razem takich błędów uniknąć.
Torcik truskawkowy to szybki torcik z truskawkami i bitą śmietaną w środku, na zewnątrz z kremem, który pozostał mi po ostatnim torcie .
 

Pierwsza rzecz którą wypróbowałam: 
Krem na bezie szwajcarskiej można użyć ponownie w ciągu trzy dni. Należy przechowywać go w lodówce w szczelnie zamkniętym pojemniku (chłonie zapachy z lodówki). 
W celu ponownego użycia wyjmijcie go, aby ogrzał się do temperatury pokojowej (ogrzany zmięknie).
Następnie przenieście do misy miksera i ubijajcie na najwyższych obrotach. Początkowo zważy się i będziecie prawie pewni że nic z niego nie będzie, ale miksujcie dalej. 
Po chwili (około 4-6 minut miksowania) znowu zrobi się puszysty i gładki.
Biszkopt upieczony w prostokątnej formie 43 cm na 31 cm, następnie okrągłą foremką o średnicy 9 cm wycięłam biszkopty. 
Przepis na biszkopt:
4 całe duże jajka
3/4 szklanki cukru do wypieków
1 szklanka mąki (użyłam uniwersalnej)
szczypt soli

Całe jajka umieścić w misie miksera, dodać cukier, szczyptę soli i chwilkę zmiksować aż się spienią. 
Odstawić na kilka minut (cukier się rozpuści). W tym czasie przesiejcie mąkę. Płaską blaszkę wyłóżcie papierem do pieczenia (samo dno). Nie trzeba smarować boków.
Jajka ubijajcie tak długo, aż potroją swoją objętość (u mnie 6minut). 
Następnie w trzech turach, dodajcie przesianą mąkę i zamieszajcie szpatułką delikatnie, ale dokładnie. Przełóżcie masę biszkoptową na blaszkę, wyrównajcie i do nagrzanego piekarnika-180 stopni C z termoobiegiem 160. Pieczcie około 15 minut, sprawdźcie patyczkiem czy jest gotowe. 
Krem do przełożenia
300 ml śmietany kremówki 
2-3 łyżki cukru pudru
300 g truskawek
Schłodzoną śmietanę ubijcie z cukrem pudrem na puszysty krem- nie ubijajcie za długo, bo zrobi się masło
Krem na bezie szwajcarskiej
230 g masła miękkiego, pokrojonego w kostkę
3 białka
3/4 szklanki cukru
szczypta soli
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
 1/4 szklanki pure malinowego lub barwnika różowego.

Jeśli chcecie zrobić pure malinowe  znajdziecie tu przepis 

Zobaczcie na filmie jak poradzić sobie z kremem. 
Białka umieścić w misce, roztrzepać ze szczyptą soli. 
Dodać cukier i mieszać w kąpieli wodnej (ustawiamy miskę na garnku z gotującą się lekko wodą, uważając aby dno garnka nie dotykało wrzącej wody) 
Mieszać aż cukier się całkowicie rozpuści (łatwo sprawdzić to rozcierając trochę białka między palcami- jeśli nie wyczuwamy cukru znaczy że masa jest gotowa)
Jeśli białka z miską się nagrzały, odstawcie do ostudzenia. Ostudzone białka przelać do miski miksera i ubijać (końcówką do ubijania piany) do uzyskania bardzo gęstej piany. 
Następnie zmieńcie końcówkę na mieszającą, i miksując na średnich obrotach, dodajemy pokrojone na kawałeczki miękkie masło. 
Kawałek po kawałku cały czas miksując. Dodać ekstrakt waniliowy. Masa będzie wyglądała jakby się zważyła, ale się nie przejmujcie- to chwilowe. 
Krem jest gotowy jak mieszając wydaje takie klaskanie, obijając się o miskę. 
Dodać pure malinowe i zmiksować.
Krem jest gotowy do ozdabiania. 
Wykonanie 
Pierwszy okrągły kawałek biszkoptu ułóżcie na podstawce (Najlepiej składać w ringach których używaliście do wycinania, ale nie jest to bezwzględnie konieczne )
Nasączcie sokiem cytrynowym z cukrem, lub ulubionym sokiem owocowym. Posmarujcie bitą śmietaną, pokrójcie kilka truskawek i przykryjcie kolejnym biszkoptem. 
Nasączcie, posmarujcie bitą śmietaną, dodajcie truskawek i przykryjcie biszkoptem. Następnie schłodźcie w lodówce, lub 15 minut w zamrażarce.
Schłodzony torcik posmarujcie z wierzchu cieniutko kremem na bezie szwajcarskiej. Tak, aby wyrównać niedoskonałości. - ja tego nie zrobiłam, torcik ciężko się zdobiło i niestety jest trochę krzywy. Posmarowany z wierzchu torcik schłodźcie 20 minut w lodówce lub 8 minut w zamrażarce. 
Do zrobienia plecionki koszyczkowej użyłam tylki wiltona 2b.
Tu jest pokazane jak sobie poradzić z koszyczkiem ;) 

Następna dobra rada - dobrze jeśli krem jest stabilny tzn nie jest za miękki, bo wtedy paseczki będą spływały. 
W takiej sytuacji włóżcie krem na chwilkę do lodówki, lub spróbujcie dekorować jak będzie trochę chłodniej w kuchni.

Na wierzch poukładajcie Wasze ulubione owoce. Powodzenia 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz