Dziś nieco inaczej
Dwóch ostatnich synków mam za wcześnie .. i nie chodzi mi tu bynajmniej o mój wiek...obaj urodzili się za wcześnie .. w całym tym lęku o ich życie,a później zdrowie stała się rzecz dla mnie bardzo ważna... zaczęłam dostrzegać świat w każdej niemalże barwie. Do tej pory widziałam ludzi zdrowych, pięknych, o banalnych problemach... Nie dostrzegałam tego innego wymiaru życia...
Jestem bogatsza o nowe doświadczenie, o nowe przyjaźnie ..... widzę piękno, które promieniuje nie z młodych, zdrowych i szczęśliwych ... ale ze zbolałych, zmęczonych, walczący o oddech, pierwsze słowo, krok, o uśmiech ... I teraz w pełni rozumiem co mieli na myśli starożytni mówiąc że "piękno tkwi w oku patrzącego".... wyostrzył mi się wzrok mimo, że noszę od niedawna okulary....
Jeśli jesteście tu, to proszę zerknijcie na prawo, są tam blogi moich przyjaciół, znajomych i nie znajomych....
Jest tam mały Franio o najpiękniejszym uśmiechu jaki widziałam i Wojtuś który na przekór lekarzom świetnie radzi sobie mimo zbyt wczesnego pojawienia się na świecie. Jest tam i Paulinka, która ze swoją dzielną mamą ma więcej siły i wiary w wygraną walkę, niż cały batalion wojska. I przecudna Maja która zadziwia mnie bystrością ze swoim bratem Oskarkiem.... i Aleks ...jako czwarty ze stadka dynamicznej rodziny... Jest i Stefcio ze skarbnicy duszy .....to są dzieci które nijak pasują do lansowanego świata idealnej figury, gładkiej cery... ale są to przepiękne, mądre, cudowne dzieci... Ich dzieciństwo nie zaczyna się i nie kończy na kredkach i lalkach..ich dzieciństwo to ciężka praca... ciężka praca całej rodziny... to walka o rehabilitacje, o środki finansowe, które umożliwią im walczyć o zdrowie i być w przyszłości samodzielnymi....
Jest też Babcia Gosia... któż jej nie zna? Chyba każdy gdzieś już słyszał o Babci która walczy o lepsze jutro dla wnuka, o poskromienie autyzmu, o nauczenie się "życia za szybą". Babcia Gosia przybliża i tłumaczy nam zawiły problem autyzmu. Jest to wirtualna babcia która ma setki wnucząt...która zawsze chętnie pomagała nie tylko słowem.
Babcia Gosia potrzebuje teraz naszego wsparcia, modlitwy , pomocy ... Babcia Gosia zmaga się ze śmiertelna chorobą... Proszę Was, zajrzyjcie na stronę www.pomagamyzosi.pl
Autyzm, Epilepsja, Porażenie mózgowe, Niedosłuch, Całościowe Zaburzenia Rozwojowe... to nie hasła w wikipedii- to są dzieci... To Paulinka, Franio, Wojtuś, Stefcio, Aleks , Majeczka , Oskarek i wiele, wiele innych których dzieciństwo upływa na ciężkiej pracy... te dzieci w przyszłości mogą uratować Ci życie odkrywając lek na raka, albo coś udoskonalić czy ulepszyć . Każdy ma w sobie potencjał... w każdym z nas jest przecież cząstka Boga.
Dziękuję, że dotrwałeś do końca.
Asiu pięknie to napisałaś
OdpowiedzUsuńwzruszyłam się
OdpowiedzUsuńAsiu wzruszyłam się, pięknie to napisałaś, tak od serca> dziękuję :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczyny ze tu zaglądacie. Ucałujcie od ciotki waszych małych Bohaterów!
OdpowiedzUsuń