Torcik niespodzianka. Miał być malutki i cytrusowy.
Jest malutki, ale aby dodać mu elegancji zrobiłam nieco wyższy niż zwykle. W Środku mus cytrynowy z pomarańczami i lemon curd.
Na wierzchu delikatnie cytrynowy krem maślany, drip z białej czekolady i rozetki z cytrynowego kremu. Ozdabiają go moje ukochane makaroniki, które piekę z zawziętością, marząc aby w końcu udało się zrobić je perfekcyjne. Torcik prosty i ekonomiczny. Nie ma w nim nic co bym Wam mogło przysporzyć trudności ... no może oprócz makaroników ;)
Biszkopt pieczony w tortownicy o rozmiarze 16cm . Papierem do pieczenia podniosłam brzegi tortownicy, aby mógł pięknie wyrosnąć. Będzie wysoki.
Na biszkopt będziecie potrzebowali
3 duże jajka (żółtka i białka osobno)
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
6 łyżek cukru
1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Białka dokładnie ubić i do ubitych dodawać po łyżce cukru, następnie ubijać tak długo, aż białka będą błyszczące i nie będzie wyczuwalny cukier. Dodać żółtka i wymieszać do połączenia. Partiami dodawać mąkę mieszając delikatnie, aby białka nie opadły. Przełożyć do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia - samo dno - Wydłużcie boki tortownicy układając papier do pieczenia, aby biszkopt mógł wyrosnąć wysoki.
Piec w temperaturze 160 stopni przez 40-45 minut do suchego patyczka
Mus cytrynowy
400 ml śmietany kremówki
120 ml świeżo wyciśniętego soku z cytryny
2 i 1/2 łyżeczki żelatyny
7 łyżek cukru pudru (do smaku)
Fileciki z 2 dużych pomarańczy- TU zobaczcie jak
wyfiletować pomarańczę
Żelatynę zalać niewielką ilością wody- tylko do przykrycia- i zostawić do napęcznienia
Podgrzać sok z cytryny, dodać cukier i wymieszać do rozpuszczenia. Do gorącego soku (nie wolno gotować) dodać żelatynę i dokładnie wymieszać. Odstawić aby wystygło, ale nie może stężeć.
Śmietanę zacząć ubijać na średnich obrotach, jak zacznie gęstnieć delikatnie dolewać przestudzony sok z cytryny z żelatyną. Zmiksować na stabilny krem.
Lemon cud
4 duże jajka
4 żółtka
320 g drobnego cukru
160 g masła
sok i skórka z czterech cytryn
W garnuszku roztrzepać żółtka i cukier. Postawić na kuchence, podgrzewać lekko i dodać od razu masło, sok i skórkę z cytryny. Mieszać aż się zagotuje i zgęstnieje. Przetrzeć przez sito i gotowe. Kremu wyjdzie Wam więcej niż potrzeba. Można przechowywać w lodówce nawet tydzień (u mnie nie utrzyma się długo, w tajemniczy sposób znika ;)
Krem cytrynowy
200 g lemon curd
100 g mascarpone
100 g śmietany kremówki
Śmietanę z mascarpone wymieszać i ubijać na średnich obrotach, dodając łyżka po łyżce schłodzony lemon curd.
Wymieszać do uzyskania gęstego kremu.
Maślany krem do posmarowania tortu z wierzchu250 g masła
250 g słodkiego skondensowanego mleka
sok z połowy cytryny
kilka kropel żółtego barwnika
Miękkie masło utrzeć na puszysto, dodać mleko skondensowane, cytrynę i barwnik. Ucierać tak długo aż powstanie gładki krem. Krem w trakcie ucierania będzie wyglądał jakby się zważył, ale nie przejmujcie się tym tylko ucierajcie dalej- to naturalny etap .
Tort naponczowany jest słodką lemoniadą, ale możecie użyć alkoholu na przykład cytrynówki
Drip (polewa) z białej czekolady
1 tabliczka białej czekolady
150 ml śmietany kremówki
kilka kropel żółtego barwnika
Podgrzać śmietanę kremówkę i do gorącej wsypać pokruszoną czekoladę. Odstawić na 10 minut, następnie dokładnie wymieszać. Dodać kilka kropel żółtego barwnika. Odstawić aby przestygła. Powinna mieć temperaturę nie wyższą niż 32 stopnie.
Wykonanie.
Na podkładce ułożyć pierwszy blat biszkoptu, nasączyć i posmarować (1/3 części ) kremem. Na wierzchu ułożyć fileciki z pomarańczy. Następny blat nasączyć i posmarować cienką warstwą kremu z lemon curd. Przykryć kolejnym blatem biszkoptowym, nasączyć, posmarować musem cytrynowym i ułożyć fileciki z pomarańczy.Postępować tak samo z kolejnymi blatami biszkoptowymi. Złożony tort porządnie schłodzić co najmniej 2 godziny.
Schłodzony tort posmarować z wierzchu cytrynową masą maślaną. Powinien był ładnie wygładzony. Schłodzić najlepiej całą noc. Schłodzony tort oblać czekoladowym dripem i udekorować według uznania i fantazji. Powodzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz